zabezpieczanie roślin przed niskimi temperaturami

Ochrona roślin przed przymrozkami jesiennymi

Klimat w Polsce jest dość nieprzewidywalny. Już w miesiącach jesiennych (nawet we wrześniu), zdarzyć się mogą przymrozki. Źle działają one na wiele roślin uprawnych i ozdobnych. Jak je przed tym uchronić?
zabezpieczanie roślin przed niskimi temperaturami
Jesienne przymrozki – jak reagują na nie rośliny?
Co ciekawe, po pierwszych przymrozkach bardzo często następuje okres ciepłej pogody, tzw. babie lato. Rośliny, które nie zmarzły, wciąż rosną i kwitną – nawet do początku listopada. trzeba więc robić wszystko, by tak właśnie było. Warto zwrócić uwagę na to, że okres bezmroźny w różnych częściach Polski jest zróżnicowany. Dłużej trwa na zachodzie, krócej – na wschodzie i w okolicach podgórskich. Do tego, rośliny na oknach, balkonach i przy ścianach domów rosną dłużej niż te w otwartym ogrodzie. Ma na to wpływ ciepło wydzielane z nagrzanych ścian domów. Przymrozki są zabójcze przede wszystkim dla roślin ozdobnych (pochodzących z gorącego klimatu). Są to: begonie, fuksje, pelargonie, petunie, niecierpki i nasturcje. W ogrodzie nie mogą zimować także mieczyki, dalie i pacioreczniki. Przed nastaniem silniejszych przymrozków trzeba wykopać ich części podziemne. Jeśli chodzi o byliny takie jak: galtonia, krokosmia, trytoma, kortaderia (trawa pampa-sowa), lawenda czy złocienie (chryzantemy), to i one nie są w pełni mrozoodporne. Można je zostawić w ogrodzie na zimę, ale późną jesienią należy je dokładnie okryć. Przydadzą się do tego: ścięte badyle bylin, liście, słoma i gałęzie drzew iglastych. Przymrozków i mrozów nie boi się natomiast większość roślin klimatu umiarkowanego (które dominują w większości ogrodów). Ważne jest jedynie, by zapewnić im dobrze przepuszczalne podłoże. Wyjątkiem jest tutaj lewizja, która oprócz przepuszczalnego podłoża zimować powinna pod daszkiem wykonanym z szyby, który ma ją chronić ma przed nadmiarem wilgoci.

Jak chronić rośliny przed jesiennymi przymrozkami?
Kiedy prognozy pogody wskazywać będą, że temperatura spadnie w okolice 0°C, należy zacząć ochraniać wszystkie potrzebujące tego rośliny. Można to zrobić okrywając je folią, np. przygotowując miniaturowe tunele – rozpinając folię na drewnianych lub drucianych pałąkach. Wyższe egzemplarze zabezpiecza się owijając folię wokół wysokich palików (ustawionych w kółku). Przy takiej czasowej ochronie świetnie sprawdzi się tania, łatwo dostępna, zwykła folia malarska. Powyższy sposób sprawdza się u roślin rosnących w otwartych ogrodach. Jeśli zaś chodzi o rośliny balkonowe, to większość z nich nie jest mrozoodporna (wyjątkiem jest szałwia lekarska). Warto więc znaleźć miejsce do ich przezimowania. Powinno być ono dostatecznie jasne, z temperaturą, która nie spadnie poniżej kilu stopni powyżej zera. Mogą być to np. garaże, piwnice, czy klatki schodowe  – przetrwają tam tak naprawdę wszystkie rośliny z tarasu czy balkonu (oprócz petunii kaskadowych). W domach warto przechowywać do wiosny tylko te zdrowe i najładniejsze kwiaty ozdobne (pelargonie, latany, fuksje). Ważne, by przenieść je jeszcze przed wystąpieniem przymrozków, a wcześniej należy: skrócić ich pędy – zostawiając 1/4 ich długości i oczyścić z suchych albo chorych liści. Tak chronione rośliny: pod folią przetrwają jesień, a w domu – będą nadal piękne na wiosnę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.